Ku pamięci Wiktora Kozłowskiego

25 stycznia mija już 164 rocznica śmierci Wiktora Kozłowskiego, jednak pamięć o tym człowieku jest wciąż żywa, szczególnie na terenie regionu świętokrzysko-radomskiego, gdzie zawodowo i rodzinnie związał się z Chlewiskami – miejscowością leżącą tuż u podnóża Gór Świętokrzyskich – terenie urokliwym, pagórkowatym ze wzniesieniami porośniętymi gęstymi lasami.
Pewnie sam Kozłowski nie spodziewał się, że pozostawi po sobie spuściznę w dziedzinie leśnictwa, a jego żywa historia będzie trwać w pamięci nie tylko leśników, pracujących w oparciu o jego doświadczenia, ale także w pamięci lokalnych mieszkańców. Liczne pozostawione ,,ślady jego działalności” świadczą o tym, iż Wiktor Kozłowski posiadał pasję przyrodniczą, w której znakomicie się czuł i rozumiał. Życiorys Wiktora Kozłowskiego jest bogatą księgą jego dorobku, nie tylko w dziedzinie leśnictwa czy łowiectwa. Był oddanym patriotą – kapitanem Wojska Polskiego, powstańcem listopadowym.
Ku chwale tej zasłużonej i niepowtarzalnej postaci w 1858 roku przyjaciele i koledzy Wiktora Kozłowskiego ufundowali na cmentarzu parafialnym w Chlewiskach pomnik ku jego czci. Pomnik przybrał kształty okazałego i potężnego drzewa – dębu odlanego z żeliwa wysokości 11 stóp i 15 cali grubości u podstawy. Waga surowca z osztachetowaniem wynosiła cent. 46 funtów 30 i ogólny koszt odlania wynosił 1020 gr. Rzeźbę odlano w zakładzie w Chlewiskach w piecu Wielkim Nadolna. Na pomniku została zamieszczona tabliczka z napisem ,,Wiktorowi Kozłowskiemu autorowi Słownika Leśnego, po prze. lat 67, zmar. d 25 stycz r 1858 Przyjaciele i koledzy,,
Lata mijały dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem i od czasu, kiedy pomnik został ufundowany w 1858 roku czas odcisnął piętno na pomniku. Żywa pamięć o Kozłowskim nie pozwoliła, by czas zatarł jego ślady i w 1968 roku pomnik został odnowiony przez Polskie Towarzystwo Leśne – Oddział Świętokrzysko-Radomski o czym świadczy niewielka tabliczka umieszczona u podstawy pomnika. Historia pomnika na tym się nie kończy. W 2000 roku zostaje wpisany do rejestru zabytków województwa mazowieckiego, a dziewiętnaście lat później w ulega prawdopodobnie samoistnemu uszkodzeniu przez ząb czasu. Prace konserwatorskie trwały dwa lata 2020-2021 i to dzięki staraniom Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, Nadleśnictwa Kielce, Staszowa i Zagnańska, a także Parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Chlewiskach. Całość wykonanych prac zrealizowano pod czujnym okiem i nadzorem konserwatora zabytków.
Zakończenie dwuletniej pracy odbudowy pomnika uwieńczono 21 września 2021 roku uroczystościami poświęcenia odrestaurowanego pomnika i konferencją na temat postaci i zasług Wiktora Kozłowskiego. Poświęcenia pomnika nagrobnego na cmentarzu parafialnym w Chlewiskach dokonał ks. bp Marek Stolarczyk w obecności leśników, lokalnej społeczności i zaproszonych gości. Drugim i równie ważnym punktem uroczystości była konferencja zorganizowana w Szydłowcu pod tytułem ,,Wiktor Kozłowski – kapitan Wojska Polskiego, powstaniec listopadowy, leśnik” w czasie której wygłoszono trzy referaty. Pierwszy przez prof. dr. hab. Andrzeja Grzywacza z Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie - referat pt. ,,Wiktor Kozłowski – życie, praca, twórczość, osobowość”. Regionalny historyk Grzegorz Sado zaprezentował referat ,,Wiktor Kozłowski i jego związki z leśnictwem radomsko–kieleckim”, natomiast Piotr Kacprzak – zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu - zaprezentował referat,, Wielkie postacie polskiego leśnictwa XIX wieku”.
Ślady Wiktora Kozłowskiego
- w Siekiernie, w Nadleśnictwie Suchedniów, Leśnictwo Sieradowice oddział 158, przy drodze asfaltowej znajduje się kamienny obelisk w miejscu, gdzie funkcjonowała w latach 1826- 1832 Szkoła Praktyki Niższej, będąca oddziałem Szkoły Szczególnej Leśnictwa w Warszawie. Wiktor Kozłowski pełnił funkcję profesora nadzwyczajnego, który, zgodnie z dokumentami znajdującymi się w zbiorach Archiwum Państwowego w Radomiu, miał szerokie plany. Wśród nich była rozbudowa ośrodka szkoleniowego, w tym także stworzenie ogrodu leśno–botanicznego na powierzchni 26 ha, gdzie miały być prowadzone doświadczenia z zakresu leśnictwa.
Na obelisku widnieje napis:
,,PAMIĘCI SZKOŁY LEŚNEJ PRAKTYCZNEJ
ODDZIAŁU SZKOŁY SZCZEGÓLNEJ LEŚNICTWA W WARSZAWIE
ISTNIEJĄCEJ TU W SIEKIERNIE OD 1826 DO 1851
PROF. WIKTORA KOZŁOWSKIEGO
KIEROWNIKA W LATACH 1828 – 1831
GORĄCEGO PATRIOTY ZASŁUŻONEGO
LEŚNIKA I BADACZA PRZYRODY
POLSKIE TOWARZYSTWO LEŚNE 1968 R”
Obelisk w Siekiernie z informacją o istniejącej Szkole Leśnej Praktycznej
- w Sandomierzu w Muzeum Diecezjalnym "Dom Jana Długosza" znajdują się oryginalnie wykonane przez Wiktora Kozłowskiego księgi drzewne które stanowią bogatą kolekcję przyrodniczych i niepowtarzalnych zbiorów.
Biblioteczka z kolekcją ponad 100 oryginalnych ksiąg drzewnych wykonanymi przez Wiktora Kozłowskiego prezentowana w Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu.
Gablota znajdująca się obok biblioteczki, w której prezentowane są otwarte księgi drzewne.
Fotografia ze zbiorów Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu. Na odwrocie widnieje napis ,,Sala I Muzeum Diecezjalnego z czasu kiedy muzeum miało swoja siedzibę w Seminarium Duchownym. Fot. z ok 1908r. archiwum Muzeum Diecezjalnego. Księgi drzewne ofiarowała sandomierzanka Tekla Mikulińska na pocz. XX w.”
Biografia Wiktora Kozłowskiego
Wiktor Kazimierz Grzegorz Kozłowski – urodził się w 1791 roku w posiadłości we wsi Lubmagierowizna, w powiecie białostockim, syn Pawła Kozłowskiego urzędnika pocztowego, byłego chorążego Kawalerii Narodowej i Elżbiety z rodu Dubińskich. Pierwszą edukację otrzymywał w domu, a od 1802 roku uczęszczał do publicznej szkoły w Białymstoku i Świsłoczy. W 1810 roku rozpoczął studiowanie botaniki na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu Wileńskiego zdobywając stopień kandydata filozofii w 1812 roku. Po zakończeniu nauki rozpoczął przygodę z piechotą Wojska Polskiego w stopniu kapitana. Po zakończeniu służby wojskowej Wiktor Kozłowski ponownie rozpoczął naukę, tym razem w Szkole Leśnej w Warszawie, jednocześnie rozpoczął służbę cywilną w Wydziale Leśnictwa, jako aplikant przy Komisji Rządowej Przychodów i Skarbów. W 1818 roku zdał egzamin na nadleśniczego i dwa lata później otrzymał stanowisko asesora nadleśnego w Komisji Województwa Mazowieckiego, gdzie w 1822 roku został nadleśniczym leśnictwa Lublin. Okres dziesięcioletni od 1818 do 1828 roku Kozłowski poświęcił na dalsze zdobywanie wiedzy i dokształcanie, które łączył z pracą zawodową. Rok 1828 był przełomowy, dostał powołanie do Rady i profesora praktyki leśnej w Szkole Szczególnej Leśnictwa w Siekiernie wraz z objęciem stanowiska nadleśniczego leśnictwa Bodzentyn. W swojej pracy Wiktor Kozłowski okazał się wybitnym pedagogiem, w1829 roku otrzymał Order Świętego Stanisława, a rok później otrzymał honorową odznakę za piętnastoletnią służbę rządową.
Kolejny zwrot w życiu Kozłowskiego skierował go w szeregi powstańcze w oddziale Strzelców Krakowskich, gdzie po upadku powstania został pozbawiony praw służby rządowej. W 1831 roku objął stanowisko dyrektora lasów ordynacji Zamoyskich gdzie negował wszelakie nadużycia. Narażając się otoczeniu w 1838 roku zrzekł się obejmowanego stanowiska. Później zamieszkał w Warszawie i złożył prośbę o ułaskawienie. Ponownie w 1839 roku został przyjęty do służby rządowej gdzie rozpoczął karierę. Los pokierował go w marcu 1840 roku na stanowisko nadleśniczego leśnictwa Chlewiska, gdzie pracował i spełnił się zawodowo do końca swoich dni.
Ostatnie lata Wiktora Kozłowskiego były ciężkie, nie tylko przez utratę wzroku i słuchu, ale i przez niesprawiedliwość, którą otrzymywał od ludzi. Dwukrotny pożar w lipcu i sierpniu 1857 roku pozbawił go domu, ale i cenne zbiory i rękopisy zostały bezpowrotnie utracone. Wydarzenia te dodatkowo załamały Kozłowskiego. Lokalni mieszkańcy widywali go, jak na zgliszczach swojego domu wyszukiwał szczątków zniszczonych zbiorów. Wiktor Kozłowski zmarł 25 stycznia 1858 roku w Chlewiskach, został pochowany na cmentarzu parafialnym. Ku czci wspaniałego człowieka, staraniom przyjaciół i byłych uczniów, został ufundowany pomnik z żelaza w kształcie spękanego pnia dębu, który do dzisiejszych czasów znajduje się na terenie parafialnego cmentarza w Chlewiskach.
Człowiek z pasją
Życie i postawa Wiktora Kozłowskiego świadczyła o wyjątkowości i wszechstronności tej postaci. Po sobie pozostawił bogate zbiory i kolekcje przyrodnicze. Fascynując się przyrodą zbierał i kolekcjonował wiele rzeczy związanych z lasem poczynając od fragmentów drzew, po owady, ptasie jaja, nasiona, zielniki itp.. gromadząc tym samym wyjątkowe zbiory. Stworzenie ,,Biblioteki z drzew leśnych”, która gromadziła wszystkie gatunki drzew i krzewów występujących w obecnym Królestwie Polski. Zbiór tej biblioteki obejmował książki, każda poświęcona innemu gatunkowi, okładka wykonana z części politurowanej i herbowanej zaś grzbiet tych książek wykonany z kory. W środku tych książek znajdowała się szufladka z mchem i tabliczką z tegoż drzewa z fragmentem poprzecznym i podłużnym drzewa, dodatkowo znajdowały się nasiona, trociny, popiół, kwiaty, owoce, liście i owady żyjące na danym gatunku. Całość była wyposażona w opis botaniczny. Zbiór ten został przekazany do Muzeum Leśnictwa i Miernictwa w Petersburgu, za co otrzymał wynagrodzenie. Wiele jego prac i zbiorów zostało przekazanych w różne miejsca i np. zbiór mineralogiczny otrzymała szkoła w Szczebrzeszynie, biblioteczkę drzewną przekazano do Instytutu Gospodarstwa Wiejskiego w Marymoncie. Duża część kolekcji i zbiorów uległa zniszczeniu w pożarze, do tej pory nie są znane losy np. zbioru cegiełek drewnianych jednej wielkości i miary z różnych gatunków drzew, które wykorzystywano do określenia wagi jednostki kubicznej poszczególnych gatunków drzew oraz do porównania ich ciężaru i twardości.
Oprócz zbiorów materiałów Wiktor Kozłowski posiadał dorobek pisarski, dużą kolekcję własnych opracowań słownikowych. Jedną z ważnych w kanonie łowieckim jest publikacja ,,Pierwsze początki terminologii łowieckiej” z 1822 roku. Słownik ten posiada bardzo ważną wartość, nie tylko dla myśliwych, również dla przyrodników, leśników czy filologów, historyków kultury, czy etnologów. Słownik ten pozwolił na zachowanie wielu słów, określeń, ocalił je przed zapomnieniem i bezpowrotną utratą. Autor rozpoczął w 1830 roku pracę nad rozszerzeniem tego słownika, jednak w nowym wydaniu nie ukazał się w druku. Rękopis ten w czasie międzywojennym trafił do zbiorów prywatnego lwowskiego profesora W. Ziembickiego.
Inną słynną publikacją był "Słownik leśny, bartny, bursztyniarski i orylski", który był pierwszym w historii opracowaniem tego typu. Początkowo był drukowany w Sylwanie w nr 21 z 1846 roku i w tym samym roku został wydany w dwóch tomach w Warszawie. Rękopis tej publikacji mocno został zniszczony w czasie pożaru, zachowały się jedynie opisy ptaków śpiewających.
Hubert Ogar
Opublikowano: 24 stycznia 2022 09:18
Kategoria: Aktualności
Wyświetleń: 1354