W niedzielę 14 marca w kościele parafialnym pw. św. Zygmunta w Szydłowcu odbyło się wyjątkowe nabożeństwo gorzkich żali.

Wierni mogli wysłuchać utworu poetyckiego „Stabat Mater” autorstwa Giovanni Battisty Pergolesiego w wykonaniu wokalnym studentek studiów magisterskich Akademi Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku: Marty Studzińskiej – sopran i Magdaleny Milczarskiej - mezzosopran, którym na organach akompaniował Franciszek Siwy, absolwent Akademi Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.

„Stabat Mater” to najsławniejsze dzieło przedwcześnie zmarłego geniusza, które do dziś wykonuje się w całym chrześcijańskim świecie w czasie Wielkiego Postu. Ukazuje mękę i śmierć Zbawiciela z perspektywy cierpienia jego Matki.  W rzeźbach i na obrazach Maria trzyma ciało syna na swoich kolanach, w utworach muzycznych stoi pod krzyżem, patrząc na jego konanie.

Opisujący tę scenę tekst średniowiecznej sekwencji doczekał się licznych opracowań muzycznych.  Kompozycja Pergolesiego zajmuje w historii odrębne i wyjątkowe miejsce. Najczęściej wydawany w wieku XVIII utwór, najpopularniejsze Stabat Mater trzech ostatnich stuleci i najsławniejsze dzieło przedwcześnie zmarłego geniusza, który właśnie tej kompozycji ową opinię zawdzięcza.

Pergolesi napisał Stabat Mater na zamówienie neapolitańskiego bractwa Cavalieri della Vergine dei Dolori. Kompozytor miał dwadzieścia pięć lat, kilka sukcesów na polu opery i zaledwie parę miesięcy życia przed sobą. Wypełniła je między innymi praca nad Stabat Mater, które po śmierci autora, niczym Requiem Mozarta, ekscytowało i poruszało wyobraźnię odbiorców.

Utwór wykonywano podczas Wielkiego Postu, gdy nieczynne były teatry operowe. Pergolesi wypełnił lukę, napisał dzieło, które mimo skromnej obsady (sopran, alt, dwoje skrzypiec i basso continuo) z powodzeniem można by wykonywać w operze, ale również w kościołach. Pełne patosu i urzekających melodii, idealnie zaspokajało pragnienia neapolitańskiej publiczności głodnej popisowych arii, olśniewających, emocjonalnych duetów, efektownych i brawurowych pasaży.